Z prywatnego pamietnika

Tytuł mojego bloga ja w życiu i w kuchni ktoś mnie zapytał ok kuchnia jest a co z Tobą??
Wiecie racja piszę o mnie mało z kilku powodów pierwszy to sądziłam że nikogo nie interesuje kto przyrządza te potrawy a sam przepis na nie.
Drugi to brak czasu.
Trzeci to kiepska ze mnie pisarka 😊.
Obiecuję jednak że postaram się chociaż w części naprawić ten błąd.
Wczoraj był wielki dzień ,po raz kolejny mogłam honorowo oddać krew z czego jestem niezmiernie dumna.
Kiedy dzwonią do mnie by przypomnieć mi że już czas wchodzę w taki stan euforii i radości że nie mogę doczekać się tej chwili gdy igła znajdzie się w mojej dłoni i popłynie z niej krew grypy 0 RH+.
Ta świadomość że pomagam a może wręcz ratuję czyjeś życie daje mi tyle szczęścia że trudno je opisać słowami.
Chcę zachęcić Was kto może spróbujcie tego uczucia,te małe gesty mogą uratować komuś życie .Gwarantuję Wam że stanie się to Waszym nawykiem i powodem do ogromnej radości.

Pozdrawiam serdecznie.

Bożena.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pasztet z cukinii

Pulpety drobiowe z sosem curry marchewkowo porowym

Zupa krem z dyni