Wit.D suplenentacja

Dlaczego niedobór witaminy D jest powszechnym problemem?

W szerokości geograficznej, w której leży Polska, kąt padania promieni słonecznych w miesiącach jesienno-zimowych jest zbyt mały, nie umożliwia produkcji cholekalcyferolu w skórze.
Oczywiście nie tylko w Polsce występuje ten problem w innych krajach również. Ilość „zmagazynowanej” witaminy D3 w tkankach zazwyczaj jest niewystarczająca. Badania epidemiologiczne wykazują, że stężenie witaminy D3 lub jej metabolitów u większości dorosłych nie osiąga pożądanego poziomu.
Oddziaływanie niedoboru witaminy D na metabolizm kostny

Prawidłowa ilość witaminy D i niezaburzone procesy jej przemian są niezbędne do wchłaniania wapnia i fosforu, zapewnienia prawidłowej ilości tych pierwiastków w organizmie. Ale wapń to nie tylko składnik kości, ale przede wszystkim element procesów metabolicznych komórki i układów sygnalizacyjnych. W sytuacji niedoboru wapnia organizm poświęca kości, realizując taktykę wyboru „mniejszego zła”:
  • wzmaga wydzielanie parathormonu (PTH),
  • zmniejsza syntezę 24,25-hydroksycholekalcyferolu.
W efekcie dochodzi do „uwalniania” (demineralizacji) wapnia z kości. Skutkuje to nasileniem procesów osteoporozy; w młodszym wieku demineralizacja kości przebiega bez utraty elementu organicznego i określana jest mianem osteomalacji. W praktyce osteomalacja i osteoporoza często są mylone, gdyż wykrywana w badaniu densytometrycznym nieprawidłowa gęstość mineralna kości „z automatu” traktowana jest jako osteoporoza.
Inne niepożądane efekty niedoboru witaminy D

Receptory dla kalcytriolu stwierdza się nieomal we wszystkich komórkach. Jego znaczenie nie zostało do końca poznane. Nie ulega wątpliwości, że witamina D odgrywa znaczącą rolę w układzie odpornościowym, postulowane są związki jej niedoborów z:
  • skłonnością do infekcji,
  • poważnymi chorobami na tle autoagresji (reakcji immunologicznej przeciwko własnym tkankom), takimi jak stwardnienie rozsiane, reumatoidalne zapalenie stawów czy cukrzyca typu 1,
  • zwiększoną częstością zachorowań na nowotwory złośliwe – przede wszystkim piersi, jelita grubego, prostaty i nerek,
  • zaburzeniami gospodarki węglowodanowo-tłuszczowej - cukrzycą typu 2 i innymi zaburzeniami metabolicznymi jej towarzyszącymi,
  • zwiększoną częstością zachorowań na choroby układu sercowo-naczyniowego, takimi jak zawały serca i udary mózgu.
A jak jest z Wami suplementujecie czy nie?
Często mylnie pada stwierdzenie że mam dużo słońca, ciągle przebywam na dworze więc napewno nie muszę.Nic bardziej błędnego w większości przypadków suplenentacja jest niezbędna i nie zgadzam się że zdaniem lekarzy że w okresie letnim zbędna.Na moim przykładzie:  zbadałam poziom wit d zupełnie przez przypadek okazało się że mam 17 gdzie norma zaczynała się od 30, przez 3 lata każdego dnia brałam witaminę w dość wysokich dawkach i mimo że mieszkam nad morzem na słońcu w okresie letnim przebywam całymi dniami to po 3 latach mój poziom witaminy wynosi 32 niby w normie ale do prawidłowego funkcjonowania powinien wynosić między 70/80.
Wnioski wyciągnijcie sami...a najlepiej zróbcie badanie jaki jest Wasz poziom wit d, gdyż pełni ona ważną rolę w naszym organizmie.
Od 2 lat biorę dodatkowo dawkę witaminy na receptę 2× w miejscu oprócz integratorów Wit d, które biorę codziennie.
Zachęcam Was do sprawdzenia wszak to służyć ma Waszemu zdrowiu.

Pozdrawiam serdecznie.
Bożena

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pasztet z cukinii

Pulpety drobiowe z sosem curry marchewkowo porowym

Zupa krem z dyni